Decyzja psychiatry z lat siedemdziesiątych, wedle której zgwałcili mnie schizofrenicy, zniszczyła mi życie.
Renata czasami wypada z roli schizofreniczki i mówi wprost o swoim pochodzeniu, czyli o ojcu alfonsie, kurwie matce i sobie jako osobie, która dokładnie została przeszkolona, co ma mówić i robić, żeby ujść sprawiedliwości, bo zawsze znajdzie się jakiś psychiatra, który zareaguje na kluczowe, opisane w podręczniku frazy i wyda orzeczenie o niepoczytalności. W ten sposób mogą robić, co chcą. Ona i jej kuzyn Rafał.(1) Jego schizofreniczne akcje wedle jego słów mają na celu zaszczucie mnie i zmuszenie do oddania mu mojego mieszkania. Renacie też, bo ona ma tym dowodzić. Mówi, że są z gangu mokotowskiego, który od zawsze zajmuje się prostytucją. Tłumaczyłoby to, dlaczego ona i jej rodzina tak dobrze posługują się zastraszeniem, aby niszczyć ludzi, którzy nie chcą im pomagać. Dla mnie mieli plan wczesnego samobójstwa, skoro nie chciałam sprzedawać się za pieniądze. Po którym „zaopiekowaliby się” moimi rodzicami i za „opiekę” przejęliby nasze mieszkanie.
Ja sama jestem „pilnowana” i niszczona w momencie, gdy próbuje tylko się pozbierać i ułożyć sobie życie, bo ma zamiar po mnie odziedziczyć. Może i jej by się udało, gdyby nie fakt, że jestem poganką oraz apostatą, więc nikt jej nie uwierzy, że chciałam, żeby mój podpis uwierzytelnił biskup.
Ja mam ich za imbecyli, a psychiatrów zawsze wzywam do tego, żeby diagnozę opierali na bezstronnych badaniach obrazu i funkcji mózgu, a nie na wyuczonych gestach i słowach obwiesiów z nizin społecznych.
Renata wiele razy przyznała się, że jest prostytutką i złodziejką, ale będzie zwalać to na mnie, bo „tak się robi”. Dzięki temu zawsze wyjdzie zwycięsko. No zobaczymy, czy ludzie uwierzą jej, że to ona pisze, bo w ramach zastraszania mnie, groziła mi, że zawsze będzie mówić, że ukradłam jej teksty. Oczywiście tak mówi, gdy uważa, że nikt nas nie słyszy. W innej sytuacji odgrywa schizofreniczny show.
Wiem, co mi tłumaczył jej ojciec i ona sama, i czego niby miałam się nauczyć, żeby przeżyć w „ich świecie” i podobno ten ich świat jest ten „prawdziwy”, i tylko on się liczy. I że mam się bać. I że mam jej dać rezydencję, mam ją tam wprowadzić i ona już dalej się tym zajmie. Potem mogę umrzeć. Bo nie wie, dlaczego Aga nie chce z nią rozmawiać.
„Wychowywali” mnie tak, gdy myśleli, że już zastraszyli na tyle, że nie będę mogła się pozbierać, tylko będę wykonywać już zawsze ich polecenia i nie odzyskam pamięci. Mistrzowie wykorzystywania ludzi chorych psychicznie oraz manipulowania syndromem sztokholmskim. Chociaż nie jest to trudne, w zasadzie potrzebna jest tylko bezczelność i brak empatii, ale każdy imbecyl ma to aż w nadmiarze.
Ta kurwa chce, żebym zawsze przedstawiała ją jako swoją najlepszą przyjaciółkę i pomagała wejść w środowisko, gdzie będzie mogła znowu kraść. Nakradła już dosyć i myślę, że wystarczy. Nie zrobiła ze mnie kurwy, chociaż się bardzo starała mnie tak programować w pewnym momencie, teraz nie zrobi ze mnie swojej wiernej niewolnicy. Z głupimi może im się to udać, ale ze mną nie. Szczególnie, że mam odpowiednie wsparcie.
Czas ją wsadzić do więzienia, nie bacząc na protesty biegłych psychiatrów. Mają użyć maszyn diagnostycznych, a nie, kurwa, kierować się wyuczonymi frazami, jakimi się posługują te kurwy i alfonsi.
⛧⛧⛧
(1)Chociaż nie do końca mogą robić wszystko, bo oboje za zaszczuwanie mnie i nazywanie mnie złodziejką wylecieli zbitą mordę ze sklepów, w których układali na półkach. No cóż, nic dziwnego, że potrzebowali kozła ofiarnego z ich lepkimi palcami. A dużo nakradli i próbowali zmuszać dzieci do płacenia im haraczu. Wylecieli z podstawówki, wylecieli z pracy. Mam nadzieję, że wylecą też z fandomu. Najlepiej prosto do więzienia. Kurwy i złodzieje to ich prawdziwy obraz.