Wersje

Opisałam różne wersje opowieści Renaty. Gdyby była rzeczywiście z gangu mokotowskiego, wszystko byłoby prostsze. Na moje nieszczęście jest jednak chora psychicznie i pochodzi z takiego środowiska, które absolutnie nie chce jej pomóc się leczyć, bo nie widzi żadnego problemu, ani nie chce jej sprawić przykrości. Niektórym też jej zachowanie i to, że nie jest za niej karana wydaje się być niezwykle atrakcyjne. Blisko im w tym do przestępców, którzy wykorzystują osoby chore psychicznie. Renata też była wykorzystywana, jak już napisałam, dawała dupy wszystkim kolegom w podstawówce. Jej mąż skorzystał z pieniędzy, które ukradła.

Niestety istnienie Renaty i jej nieskrępowane działanie przyniosło wiele nieszczęść, które spadły na moich znajomych i nie tylko chodzi o rany psychiczne i syndrom sztokholmski, czy ukradzione pieniądze. Niestety schizofrenicy potrafią człowieka zaszczuć na śmierć.

Podobno Renata jest wyjątkowo uparta i durna na tle innych osób chorych psychicznie, ale z drugiej strony jej schizy też są podręcznikowe, więc aż tak bardzo nie odbiegają od tego, co potrafi wykręcić osoba chora psychicznie, jej akcje znajdują się nadal wewnątrz krzywej Gausa. Problem stanowi fakt, że jest zaniedbana medycznie i się nie leczy.

Chociaż największym kłopotem są ludzie, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że jest chora i wierzą szczerze w każde jej urojenie.

Wiem, bo sama padłam ofiarą zaciekłej fanki opowieści Renaty o jej urojonych związkach z moimi znajomymi.

Ale dlatego też wśród moich znajomych jest zmowa milczenia i nikt jej nie powie, jak się nazywa Godzilla.