Oportuniści

Oprócz zawodowych przestępców wywodzących się z przestępczych rodzin istnieją również oportuniści, czyli ludzie, którzy w innych warunkach nie popełniliby żadnych przestępstw, ale mając okazję się wzbogacić, postanawiają grać nieczysto. Jako oportunista zaczyna bohater serialu Breaking Bad, żeby szybko przejść na zawodowstwo w takim stylu, że zadziwił nawet zawodowych przestępców.

Osoby chore psychicznie bywają często ofiarami świata przestępczego, ale również ludzi wywodzących się z innych środowisk. Chodzi nie tylko o okradanie tych godnych współczucia chorych, ale również namawianie ich do takiego postępowania, żeby samemu się wzbogacić.

Takimi ofiarami oportunistów są Renata oraz Rafał. Zacznijmy od mojej podstawówki, kiedy dzięku swojej schizofrenii stali się łatwymi łupami dla kościelnych pedofili i nikt z ich środowiska nie reagował, bo ich ojciec był tak samo chory. Ja za to musiałam wysłuchiwać na przerwie bełkotu Rafała, że jest „kimś”, bo dostał pieniądze za zrobienie laski księdzu. Renata postępowała podobnie.

Przypomnę czym kieruje się w swoim postępowaniu schizofrenik. Jak już gdzieś napisałam wcześniej jest Gollumem, czyli przypisuje sobie wszystko, co „błyszczy”, bo kieruje się zawiścią. Ofiarom swojej obsesji za to przypisuje wszystko czego się wstydzi. Czyli z ośmioletniej dziewczynki pływaczki robi dwunastoletnią kościelną kurewkę. Z narzeczonej bogacza robi kogoś z nizin społecznych, a z siebie damę z „wyższej sfery”.(1)

Schizofrenik popełnia przestępstwa, kierując się swoimi urojeniami, bo czuje potrzebę zmienienia świata, żeby dopasować go do świata swoich urojeń. Jeżeli chodzi o Renatę i Rafała od lat upominałam się, żeby wszystko, co mówią weryfikować. Niestety otoczyli się oportunistami, którzy postanowili im pomagać w nadziei, że im również uda się wzbogacić, skoro Renata i Rafał rozpowiadali, że są bogaczami, którzy muszą odzyskać swoje środki.(2) Razem oszukali mojego byłego na dużą sumę pieniędzy, przekonując go, że Renata jest moją najlepszą przyjaciółką, a numer bankowy, który podaje należy do mnie. Mój były chciał mnie pomóc, a nie Renacie. Nie byłam w stanie temu zapobiec, bo byłam fizycznie odsunięta od mojego byłego, a potem brutalnie zaszczuta. Już wtedy ta kradzież została zgłoszona, ale nic nie można było zrobić, bo Prokuratura nie karze ludzi chorych psychicznie jak Renata. Zapomniano wtedy o tym, że jej gang, czyli ludzie którymi się otoczyła, są zdrowi psychicznie, chociaż głupi.

Z tego co wiem, wiele lat później mój były narzeczony zdążył przed śmiercią zgłosić tę kradzież i oszustwo Policji prawidłowo, bo w końcu się połapał w sytuacji po tym, gdy mógł spokojnie ze mną o tym porozmawiać. Gang Renaty popełnił nie tylko to jedno oszustwo, dzięki któremu się wzbogacili, zniszczyli tyle osób, popełnili tyle przestępstw, również żeby ukryć, co zrobili, że pójdą siedzieć. Owszem, prawo patrzy łaskawiej na ludzi, którzy nieświadomie kierują się tym, co im opowiedzieli chorzy psychicznie, ale nie wtedy kiedy umyślnie kłamią i prześladują ofiary obsesji schizofreników nawet po tym, gdy już im wszystko wytłumaczono, a oni sami podobno zrozumieli.

W schemacie w jakim działają przestępcy zawodowi mieści się wymóg szczodrego opłacania swoich pomocników po udanym skoku, dlatego przestępcy z reguły nie mają pieniędzy, bo się nimi dzielą z innymi przestępcami. Muszą więc dalej popełniać kolejne przestępstwa.

Analogicznie Renata z pieniędzy, które ukradła, kupiła sobie tylko mieszkanie (według jej słów nawet nie zostało odpowiednio wyposażone), a resztę przeznaczyła na łapówki dla swojego gangu. Wiem kogo opłaciła i wiem, jakie kłamstwa na mój temat rozpowiedziały te osoby. To że są oportunistami, a nie zawodowymi przestępcami, nie znaczy, że nie staną przed sądem.

I mam dosyć prób szantażowania mnie kłamstwami oraz urojeniami Renaty na mój temat w celu wyciagnięcia ode mnie dużej kasy. Nawet jeśli złapię kontakt z rodziną mojego byłego, to na pewno nie po to, aby prosić o pieniądze, żeby moim prześladowcom płacić haracz za milczenie.

Wolę sama wszystko ujawnić. Każde przęstepstwo, jakie wobec mnie popełniono, cokolwiek co mi się nie spodoba, wyląduje na tym blogu.

⛧⛧⛧

(1) Dla ludzi o ubogim języku – nie ma takiego złożenia w polszczyźnie. Jest albo jakaś sfera (na przykład zainteresowań), albo wyższa klasa (społeczna). Tak się składa, że ten błąd językowy bardzo razi ludzi z wykształceniem, nie tylko osoby z wyższej klasy.

(2) W ramach „odzyskiwania” tego, co jej schizofreniczny mózg uznał za „swoje”, Renata bezczelnie ukradła mi na moich oczach buty do treningów. Przylazła za mną ze swoim gangiem do klubu sportowego i zaczęła mnie tam prześladować. Kradła mi też precjoza, notatki oraz inne rzeczy. Wszystko zgłoszone Policji. Mam nadzieję je wszystkie odzyskać (oczywiście oprócz butów, bo nie będę nosić czegoś, co ta żmija miała na sobie).

Dodaj komentarz