Napisałam wcześniej o triadzie głupoty, czyli trzech zasadach. Pierwsza głosi, że im ktoś głupszy tym jest bardziej religijny. Druga wynika z pierwszej – do Kościoła wędrują i wybierają taką karierę głupy. A trzecia mówi o tym, że im bardziej ktoś głupszy tym bardziej rwie się do władzy. Związane z tym jest też to, że z reguły ludzie głupi kierują się własną potrzebą „porządkowania świata”, którego jako imbecyle zupełnie nie rozumieją, więc muszą go doprowadzić do formy, którą są w stanie pojąć. Nawiasem mówiąc dzieje się to ze szkodą dla Polski i Polaków. Widać to również dokładnie w poczynaniach ludzi, którzy mnie prześladują od podstawówki. Są na tyle głupi, że nie są w stanie pojąć czym jest choroba psychiczna – po dokładnych wyjaśnieniach na czym polega schizofrenia Renaty czy Rafała, zawsze padało pytanie „to dlaczego on kłamie?”. Ręce można załamać nad imbecylizmem ludzi związanych z Kościołem. Ale też ten imbecylizm tłumaczy, dlaczego od zawsze ze wszystkich schizofreników, którzy im wpadają w łapy, próbują zrobić „świętych”.
Moi prześladowcy bardzo chcą uporządkować mój świat pod dyktando schizofreników z mojej podstawówki. Najpierw Nycz bardzo chciał zrobić ze mnie swoją osobistą kurewkę, bo uwierzył w urojenia Renaty, Rafała i ich ojca. Na jego nieszczęście nie mam schizofrenii, bo to z reguły schizofrenicy zostają prostytutkami. Więc jego propozycję – co nie było dziwne – przyjęli właśnie poznani mi wtedy schizofrenicy z mojej podstawówki, czyli Renata i Rafał. I to oni zostali jego kurewkami, ciesząc się z pieniężnej gratyfikacji za seks. Nikt z nich nigdy nie był ze mną w przyjaźni, nikt z nich nie jest moim krewnym.
Kolejne kościelne porządkowanie mojego świata było związane z urojeniami Rafała, który się upierał, że ze mną sypia. Kościół i jego ciemniacy upierają się, że mają prawo limitować ludziom seks (chociaż sami normalizują pedofilię i prostytucję), więc uznali, że muszą „uporządkować” świat – czyli dopilnować, żebym związała się właśnie z Rafałem, skoro „był seks”(1). No więc nie, po pierwsze nawet gdyby był seks, to nie mam takiego obowiązku, ale na całe szczęście Rafał i jego siostra od razu zostali zdiagnozowani jako chorzy psychicznie, więc nigdy Rafałem nie mogłam się zainteresować. A po drugie, kurwa mać, miałam dopiero osiem lat.
Jak gdzieś już napisałam, ci idioci „porządkując” świat zrobili wszystko, żeby „rozwieść” mnie z facetem, z którym już jako studentka straciłam dziewictwo i z którym regularnie sypiałam. Całkowicie wbrew wypisanym na chorągwi zasadom.
Mordowanie mnie oraz moich przyjaciół (nie mówiąc o mojej siostrzenicy, z której koniecznie chciano zrobić moją córkę „Michalinę”) w imię tego, żeby udowodnić, że chorób psychicznych nie ma, a Rafał i jego siostra Renata mówią szczerą prawdę, trwa praktycznie całe moje życie. Ich protektor pedofil uparł się wprowadzić ich na salony, bo uwierzył w ich urojenia, że są prawowitymi następcami tronu Norwegii. Nic bardziej obraźliwego dla norweskiej arystokracji chyba nigdy nie słyszałam.
Nie trudno dojść do wniosku, że ich wielbiciel z Kościoła to idiota. Niestety to norma dla hierarchów. Tragedią dla Polski jest, że całe pokolenia zostały wytresowane przez Kościół w taki sposób, że wierzą, że ksiądz ma być ich przewodnikiem i że trzeba do niego biec ze wszystkimi problemami. Musimy z tym zerwać, bo zginiemy jako naród. Znaczy się, mnie zawsze zostaje wyciągnięcie mojego innego obywatelstwa i uznanie się za ekspata, który przypadkiem mieszka w Polskie, i który nie chce mieć nic z polskim bagienkiem. Co zresztą od lat robię.
Nie chcę patrzeć na politykę, która jest „porządkowana” przez Kościelnych idiotów, którzy naprawdę nie rozumieją świata i współczesnej medycyny (w tym też aborcji), za to mają zbyt dużo do powiedzenia w sprawach medycznych oraz obyczajowych, jednocześnie będąc seksualnymi predatorami, którzy pchają do różne stanowiska osoby, które jako dzieci zgodziły się na bycie ich pedofilskimi zabaweczkami. Rozmawiałam z takimi osobami. Nie chcę z taki takim schizofrenikiem się wiązać, chociaż od dzieciństwa Kościół uważa nas za parę. Poznałam pewną panią, która uważa za normę, że w taki sposób się trafia do polityki. Że to zawsze jakiś biskup „namaszcza” polityka.
Naprawdę należy przeprowadzić dekatolizację całego życia politycznego i publicznego. Szlachta, która chodzi ręka w rękę z Kościołem Rzymsko-Katolickim i normalizuje tę sytuację, są współczesnymi targowiczanami, którzy niszczą Polskę, bo przez nich naprawdę najgorsi ludzie dochodzą do władzy. Nie wolno z tymi potworami i imbecylami współpracować w żadnym stopniu.
To są moje przemyślenia na dzisiejsze święto 3 maja.
⛧⛧⛧
(1) Dla przypomnienia – w porządkowanie świata w mojej okolicy najbardziej zaangażowała się moja katechetka, której nie spodobało się, że twierdzę, że kobiety mają prawo do tego, żeby seks był przyjemny. Razem ze swoim znajomym imbecylem o IQ75 poszli do Nycza, który bardzo się tym zainteresował i dopiero wtedy zaatakowali inne dzieci w mojej szkole, oficjalnie żeby czegoś się o mnie dowiedzieć. I trafili na schizofreników, bo nikt inny inteligentniejszy i kto mnie znał, nie chciał z nimi rozmawiać – czyli Renatę i Rafała, którzy zaczęli ze mną rozmowę, informując, że się dowiedzieli, że „jestem kurwą” i nazwali Ryszarda imbecyla moim „tatą” i że od niego się dowiedzieli. Żeby było jeszcze mniej przyjemnie kościelni imbecyle trafili na mnie – czyli dziecko z arystokratycznej rodziny, chociaż o nazwisku nietypowo szlacheckim. Zdarza się. Ale uznali, że ja jestem chora psychicznie, a nie schizofrenicy z mojej podstawówki, bo nie zgadzało się to z ich bardzo ograniczonymi poglądami na świat. No i tak mnie ci całkowicie mi obcy ludzie „leczą” pod dyktando schizofreników, od kiedy skończyłam osiem lat, bo uznali, że wiedzą lepiej kim jestem i co robię. Zniszczyli mi dzieciństwo i przez nich nie wzięłam udziału w najważniejszych zawodach pływackich. Zniszczyli mi lata nastoletnie. Zniszczyli mi młodość, zniszczyli wiek średni. Uważam, że mam prawo sądzić, że nie tylko ja jestem tak dokładnie niszczona przez Kościół. Polska też jest bytem, od którego Kościół powinien się odpierdolić, bo nic z medycyny (w tym aborcji i antykoncepcji), polityki lub ludzkich potrzeb i świata nie rozumieją. I tak samo się mylą we wszystkich sprawach Polski, jak się mylą, co do tego kim ja jestem i kim są Rafał i Renata.