Gołąbek pokoju

Tacy ludzie jak Nycz lubią udawać gwarantów pokoju i oczekują w zamian miłości wszystkich.

Na to przeanalizujmy za co niby miałabym kochać Nycza. Pomińmy na razie to „godzenie” mnie z prześladującym mnie gangiem z mojej podstawówki, który po prostu lubi zaszczuwać ludzi na śmierć i nadal mnie nazywa „swoją kurwą”. Pomińmy też to w jaki sposób i ile razy zniszczył mi życie osobiste i zawodowe. Opowiem, jak mnie opisał w Pisie.

Podobno ten gang to są ludzie, którym zawdzięczam wszystko. Oczywiście jest to wzięte z opowieści schizofrenicznego rodzeństwa, które dowodzi tym gangiem z mojej podstawówki i nic nie jest prawdziwe. ich wersja głosi, że mój ojciec to Żyd, który jeszcze żyje i że moja matka też żyje. Mieli być przestępcami. Mam być kimś, kto tylko dzięki opiece kurwy Renaty skończył szkołę, bo podobno mnie ciągnęła za uszy. Słyszałam też, że jestem fanatycznie religijna i że marzą o byciu w PiS, i wmawiano mi też miłość do Rafała. Podobno miałam tak Renacie powiedzieć. Cierpi też na urojenia, wedle których wszyscy moi faceci to gwałciciele przed którymi mnie ratuje. Oczywiście wszystko bzdury.

Z powodu niskiej świadomości, co to znaczy, że ktoś taki jak Renata jest chory psychicznie, przeszłam piekło, zabito mi psychikę. Musiałam znosił ludzi przekonanych, że molestowanie mnie i celowe wywoływanie traumy jest prawdziwą „psychoterapią”.

Mam nadzieję, że już tych wszystkich przestępców z PiSu i Kościoła już w życiu nie zobaczę. Cieszę się już na odebranie kilku osobom ich prawa do wykonywania zawodu.

Cmoknijcie mnie, sami wiedzie gdzie, skurwysyny!!!

Dodaj komentarz