Powiedzmy to sobie szczerze – nie mam i nigdy nie miałam gorącego romansu z pewnym muzykiem heavy metalowym, chociaż szeroka publiczność w fandomie tak uważa. Ten tępy gnój zniszczył mi życie. Jego ojciec, gdy jego synalek był jeszcze nastolatkiem, zniszczył mi życie i sterroryzował na tyle, że do końca rozpadł mi się związek z Michałem. Tak się składa, że do rozwinięcia kariery jego synalek potrzebował moich koneksji i znajomości w świecie muzyki, więc zaczął się ze mną pokazywać. Ja go uważałam go tylko za przyjaciele, ale za plecami rozchodziły się zupełnie inne ploty.
Nie jestem lesbijką, która pomaga gejowi stworzyć fikcję na użytek mediów, jak pewnie myśli kochanek mojego „narzeczonego” pewien fotograf. To że u mnie nocowała pewna lesbijka nie oznacza, że byłyśmy razem. Mam problemy psychiczne związane z gwałtami oraz tym, że mam na karku gang schizofreników od dzieciństwa, ale nie jestem lesbijką, Na całe szczęście miałam bardzo gorący romans z zupełnie kimś innym, jak najbardziej heteroseksualny. Nigdy świadomie nie godziłam się na rolę kogoś, kto będzie tego idiotę krył. To że jego ojciec (który też miał rodzinę, która była dla niego przykrywką) rozpowiadał w fandomie, jaki to synalek jest ogier i okłamał Amerykanina zniszczyło mi życie. Temu Amerykaninowi też.
Gdyby nie napady na mnie, nie straciłabym pamięci i przypomniałabym sobie, że romans z tym gejem nie ma sensu. Niestety byłam zakochana w geju, o którym nie pamiętałam, że jest gejem, kiedy leciałam samolotem do Vancouver.
Kiedy tylko próbowałam ułożyć sobie życie, ten gej razem z ojcem, który jest bardzo agresywnym tępakiem i prymitywem, napadali na mnie, terroryzowali i niszczyli psychicznie, wmawiając mnie i wszystkim innym, że jestem lesbijką. Zniszczyli tymi napadami na mnie i zaszlachtowaniem mojej psychiki wysiłki psychoterapeuty, który już pomógł wyjść z traumy i odzyskać pamięć.
Mam dosyć chronienia tego geja. Czas żeby się przyznał, kim jest w rzeczywistości. Powinien był przyjąć do wiadomości, że nie chcę być jego przykrywką, kiedy mu o tym powiedziałam, a nie atakować mnie razem z ojcem, niszcząc mi wszystko już do reszty i wmawiając ludziom, że niebezpieczni schizofrenicy to moja rodzina. Piotr mnie nie rzucił, dlatego że byłam lesbą, ja go rzuciłam dla Michała. (Biorąc od uwagę, jak Piotr się zachowywał, to już prędzej on był gejem, niż ja lesbijką, tylko bardzo chciał mieć dzieci, ale jak wszyscy geje chciał czekać do ślubu.) A później zostałam zniszczona przez schizofreników, bo mnie zgwałcili i poddali praniu mózgu. Z tym, że rzeczywiście nie ten gej mnie dusił i wkładał penisy do ust przemocą.
Jest też plagiatorem. Ale to jeszcze inna sprawa. Na całe szczęście Norwedzy są uczciwi i poprawnie mówią, kto i z kim tworzył. Mój znajomy metal gej zbyt dużo moich rzeczy sobie przypisał, jak na to jak mnie potraktował.
Napadanie na mnie za to, że przypomniałam sobie, że jest gejem i próbowanie sobie ułożenia życia z kimś innych, to już taka chujoza, że brak mi słów. Zabito w ten sposób człowieka. A ja nadal co najwyżej, jestem skatowana psychicznie, ale nie jestem lesbijką.
Więc się kończy moja pomoc dla tego chuja. Już dawno powinien się przyznać, kim jest. Żeby we współczesnych czasach robić takie akcje to debilizm. Są w metalu jawni geje i nikomu to nie przszkadza. Przeszkadza za to to, że jest plagiatorem. Niech w takim sytuacji nie przypisuje sobie wszystkiego, co zrobił. A na pewno nie powinien przypisywać sobie moich kompozycji. Wiem o plotach wedle których jego ojciec rozpowiadał, czego to jego synalek nie napisał z Norwegami. I jeszcze bezczelnie usłyszałam, że „tak się robi” – czyli niszczy kobiety, blokuje im możliwość ułożenia sobie życia, a potem jeszcze okrada. I toleruje plotki wedle których za mnie także pisze.
Powinnam była mieć lepsze rozeznanie w tym, co się rzeczywiście dzieje, gdy odrzuciłam czyjeś oświadczyny na lotnisku w Toronto. Nie miałam wtedy świadomości, że jestem zakochana w geju.
Zniszczono mi życie. Nie chcę tego kutasa geja oglądać i w życiu nie zaakceptuję przeprosin.
Nie ma też szansy na to, żebym z nim współpracowała.
I niech już więcej nie krzywdzi żadnych kobiet.