Poglądy polityczne

Można mieć poglądy polityczne inne niż ja, ale nie należy mnie zmuszać przemocą, terrorem i praniem mózgu do ich podzielania. Jestem wredną lewaczką, dla której prawa kobiet są kluczowym elementem w politycznej układance. To nie są tematy zastępcze, bo tak naprawdę brak szacunku do kobiet i kultura gwałtu sprawia ze z błogosławieństwem Kościoła potencjalnie połowa (a nadal trochę ponad) ludności Polski może być psychicznie niszczona i przerabiana na niewolników, którzy nigdy już nie będą w życiu szczęśliwi. A każdy psycholog i psychoterapeuta chce tego dla swojego pacjenta. Ale oczywiście nie chce tego ksiądz, którym kieruje zabobon, a także jego własne problemy psychiczne i seksualne.

Wydawałoby się niemożliwe, że ktoś taki jak chociaż przez chwilkę jest rozważany jako ktoś, kto może panu N. pomagać w karierze. Jest to tak bardzo niezgodne ze stanem rzeczywistym i moimi poglądami, że czuję w tym łapska schizofreników z mojej podstawówki.

Moje znienawidzone przeze mnie koleżanki nigdy nie były moimi przyjaciółkami. Są to zawistne, chore psychicznie bestie, które z całych sił robią wszystko, żeby mnie unieszczęśliwić. Niestety narcyzi są ze swojej natury durniami, którzy gdy już coś usłyszą, nie dokonują korekt przekonań. I trzymają się tego, co im powiedziały wariatki niczego nie weryfikując u osoby, która powinna nadal móc kontrolować swoje życie. Bardzo nie dziękuję za zniszczenie mnie i mężczyzn, którymi byłam zainteresowana, pod dyktando schizofreniczki. Jest to takie chamstwo, że większego nie jestem w stanie sobie wyobrazić. Nie wiem, jakim prawem zostałam nielegalnie ubezwłasnowolniona i terrorem zmuszona do posłuszeństwa. Winni też temu są też rodzice Adama i on sam.

Schizofreniczki z mojej podstawówki są jednymi z najgroźniejszych ludzi, jakich mogliście poznać. Wręcz taśmowo dokonują morderstw zaszczuwając wraz z Ryszardem zakochanych we mnie facetów. Moją pierwszą sympatię, z którym najwyżej się trzymałam za ręce, także zaszczuły z wynikiem śmiertelnym.

Stoją za gwałtami na mnie. To one namówiły Michała, żeby mnie zgwałcił, a potem z ich powodu zostałam zmuszona do związku z facetem, którego nie kochałam. Zniszczyło mnie to, tak samo jak pranie mózgu, które zaserwował mi schizofrenik Ryszard. Wszystko tylko po to, abym nie była z kimś, z kim już się zaręczyłam i z kim chciałam wyjechać z Polski. Gdyby udało mi się wtedy uciec byłam najszczęśliwsza kobietą na świecie. Ale oczywiście Opus Dei i Kościół, który uznał, że już jestem jego niewolnicą, bo schizofrenicy sfałszowali list do Dyrektora Opus Dei, zdecydował inaczej i zaczął mie „ratować” – co w jeżyku kościelnym oznacza totalne upokorzenie, zniszczenie i przerobienie człowieka na niewolnika. Świat przestępczy działa takimi metodami, jakimi działała wtedy Opus Dei.

W pewnym momencie, gdy mnie te same osoby zaszczuły kilka lat temu w pracy, jedyne co mogłam zrobić, walcząc z zaszczuciem przez dawnych gwałcicieli oraz z zaszczuciem przez Adama, który opisał mi jak mnie zgwałci, bo podobno to lubię, tak mu opowiedziała podobno moja „najlepsza przyjaciółka”, która mnie zna i spowodowała, że z Michałem „byłam szczęśliwa”, udałam się na emigrację wewnętrzna. Nie rozmawiałam z nikim po polsku, kupował tylko w sklepach samoobsługowych. Mam taki zawód, w którym mogę posługiwać się tylko angielskim.

Nie dziwcie się, że nie chcę Adama oglądać. Jest imbecylem, jak wszyscy faceci wychowani w kulturze gwałtu.

Nie jestem sama, dlatego ze kocham się od dziecka w Adamie, a on mnie nie chce. Prawda jest taka, że będę bardzo szczęśliwa, jeśli zwiąże się z kimś innym. Jestem sama bo schioxfrneiczki oraz fandom zamordował po kolei wszystkich moich ukochanych, część z nich na szczęście tylko psychicznie, wiec dadzą radę się pozbierać, gdy ja się pozbieram.

A potem nakopię tym skurwysynom z gangu schizofreników i Kościoła tak dokładnie, że bedą już tylko kwilić, dokładnie tak jak ja błagałam moich prześladowców z Opus Dei, gdy mnie torturowali psychicznie.

Prawa kobiet to nie są tematy zastępcze w Polsce. To jest coś, co powinno być jednej wszystkich debat politycznych oraz programu lewicy, która i musi się w końcu obudzić, bo tylko lewica może zmienić Polskę z teokratycznego kraju w coś, co bardziej przypomną współczesną cywilizację. Nienawiść Kościoła do kobiet, jego pochwalani gwałtów oraz utrwalanie kultury gwałtu oraz szczucie schizofreników na najzdolniejszych przedstawicieli każdego pokolenia musi się skończyć. Ludzie mają prawo żyć szczęśliwie i nie być zaszczuwani przez Kościół i schizofreników. Dzieci i kobiety mają prawo czuć się bezpiecznie.

A schizofreników trzeba leczyć, a nie robić z nich świętych, których wszyscy powinni słuchać. Organizacja, która posiada w swoim katechizmie, tak bardzo nienaukowe i krzywdzące ludzi założenia, jak Kościół Rzymsko-Katolickie powinien być zdelegalizowany. Nie może funkcjonować związek religijny, który odmawia ludziom prawa do leczenia. Krzywdząc ich i krzywdząc ludzi, którzy padają ich ofiarą, a także mają przeciwko sobie cały Kościół. Bo to się wydarzyło w mojej sprawie. A do tego gang schizofreników chroniony przez Kościół zwrócił przeciwko mnie praktycznie wszystkich.

Miałam w pewnym momencie przeciwko sobie ludzi z Anglistyki, z moich miejsc pracy, a także z klubów. Nawet facet, z którym sypiałam był przeciwko mnie. Wszyscy oczywiście zostali jestem tak wkurzona, że rozpoczynam ponownie etap emigracji wewnętrznej.

I nie mogę się doczekać, kiedy tym wszystkim schizofrenikom ucieknę i wyjadę z teokratycznej Polski.

A po tym, co się stało, Adama nie chcę oglądać nawet jako mojego sąsiada. Nigdy go nie kochałam. I nie życzę sobie, żeby ponownie mnie niszczył psychicznie. Ale nie, nie jest gwałcicielem, tylko durniem.

Zniszczył mnie Ryszard oraz Opus Dei.

Dodaj komentarz