Tylko pszczoły nie kłamią

Brzmi to trochę jak tytuł jakiegoś kryminału, ale jest prawdą i wiedzą o tym psycholodzy. Większe zwierzęta, szczególnie ssaki, kłamią, bo mają dostatecznie rozwinięte mózgi. Za to pszczoły swoim tańcem pokazują kierunek i ilość towaru, jaki koleżanki z roju mogą znaleźć w okolicy. Nie mają powodów do kłamania, przy tym ich sposób komunikacji zakłada jednoznaczność znaku z tym, co oznacza. I są to zachowania wyłącznie instynktowne.

Mój pies, pekińczyk z dzieciństwa kłamał, że chce wyjść na balkon, aby mój tata podniósł się z krzesła. Pies błyskawicznie wracał na środek pokoju, wskakiwał na opuszczone krzesło i spokojnie mógł już sprawdzić, co do jedzenia znajduje się na stole.

Koty też kłamią. A nawet potrafią używać do tego przycisków z konkretnymi słowami. Przykład kłamiącego kota można zobaczyć tutaj. Śliczna kotka oszukała swoją opiekunkę, bo chciała się zaopiekować jej kanapką, a obecność kobiety w pokoju w tym przeszkadzała.

Zaryzykuję, że zabrzmię jak doktor House ale powtórzę, tylko pszczoły nie kłamią. Inne zwierzęta potrafią oderwać słowo od jego znaczenia. Dlatego zawsze wszystko się weryfikuje, a nie działa na podstawie płotek i pomówień. Należy zostawiać różne rzeczy Policji, a nie dokonywać samosądów razem ze schizofrenikami.

A prawie każdy w mojej sprawie jest tego winien.

Wraz z moją mamą ratowałam dawno temu przed pomówieniami i fałszywymi oskarżeniami o gwałt mojego prawdziwego narzeczonego. Inaczej schizofreniczki wraz z kłamcami wsadziliby go do więzienia za urojony przez wariatki gwałt. Naprawdę ktoś inny mnie zgwałcił, bo został przez same zołzy napuszczony na mnie.

Tak więc, nie. Nie dziękuję wielu osobom.

Dodaj komentarz